Chciałbym zadać twórcy tego artykułu pytanie związane z przekazem jaki niesie ten film. Proszę moje pytanie potraktować bardzo poważnie. Czy współczesny egzystencjalizmy wciąż docieka co w człowieku egzystencjalnie jednostkowe oraz co stawia tego człowieka ustawicznie wobec alternatywy "albo - albo"? Bardzo chciałbym poznać odpowiedź na to nurtujące mnie pytanie.
Na co nie warto iść do kina, czyli krótka recenzja "Baby są jakieś inne" (Grigorij)